Artykuły dotyczące wandalizmu zawsze są kopalnią ciekawych komentarzy. Tak było również i tym razem, kiedy portal Pless.pl opublikował artykuł na temat pszczyńskich wandali. Ktoś ewidentnie czerpie przyjemność z niszczenia miasta i co ciekawe, komentujący z góry założyli, że to jakaś młodzież. W dodatku wychowywana bezstresowo. Czy aby na pewno to bezstresowe wychowanie jest winne?

Ludzie psują estetykę miasta

Osoby, które nie szanują wspólnego dobra, są prawdziwą plagą każdej społeczności. Czy to Pszczyna, czy Warszawa, zawsze znajdzie się ktoś, kto śmieci, niszczy i nie szanuje. Pozostaje tylko pytanie, czy na pewno mamy słuszność, oskarżając o akty wandalizmu młodzież. Bo jeśli chodzi o Pszczynę, nikogo za rękę nie złapano. A zamiłowanie do pijaństwa i agresji z tego powodu jest raczej domeną ludzi dorosłych.

Przewrócone kosze na śmieci, zdewastowane znaki drogowe i tym podobne ekscesy to typowe ofiary osób, które rozpaczliwie pragną się wyładować. Kosze i znaki zawsze są po drodze, w przeciwieństwie na przykład do rzeczowej dyskusji.

Jak to jest z tym bezstresowym wychowaniem?

Nie wiedzieć czemu akty wandalizmu kojarzą się ludziom z rozpieszczoną młodzieżą, która niszczy z nudów. Tymczasem znudzenie i bycie rozpieszczonym ma niewiele wspólnego z agresją.  Agresja jest bardziej wynikiem złości, którą w nieodpowiedni sposób zazwyczaj wyładowują ludzie, na których ktoś inny wyładowuje swoje negatywne emocje. Znacznie bardziej prawdopodobne jest więc, że wandale pochodzą z rodzin, w których wychowanie można określić jako stresowe.

Osoby w średnim wieku często mylą znęcanie się nad dziećmi z konsekwentnym wychowaniem. Pamiętajmy, że dzieci mają rozum i naprawdę nie trzeba ich bić i karać, by zaszczepić w nich podstawy dobrego zachowania.

Naszym zdaniem kwestie wandalizmu można łatwo rozwiązać pracami społecznymi. Jeśli policja znajdzie osoby odpowiedzialne za zniszczenia, można byłoby zatrudnić je do napraw. Oczywiście za darmo i w możliwie najbrzydszych kombinezonach. Tak, żeby na drugi raz lepiej przemyśleli konsekwencje swojego zachowania.