Niedawno pisaliśmy o planowanym remoncie ogrodu przy pszczyńskim szpitalu w ramach Budżetu Obywatelskiego 2022. W tekście poruszyliśmy również kwestię samego szpitala, w którym nie dzieje się najlepiej, o czym mówi wielu mieszkańców Pszczyny. Jak się okazuje, zaradzić temu postanowiła sama gmina. Odtąd powiat pszczyński i gmina Pszczyna mają swoje udziały w spółce zarządzającej miejskim szpitalem.

Bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańców jest najważniejsze

Decyzja o wykupieniu części udziałów w spółce zarządzającej szpitalem została już oficjalnie zrealizowana. Dokumenty mówiące o przejęciu 13,47% udziałów zostały podpisane przez starostę powiatu pszczyńskiego, wicestarosty i burmistrza Pszczyny.
Jak powiedział burmistrz miasta, Dariusz Skrobol, na ten moment nie widzi innego rozwiązania. Pszczyński szpital wymaga wsparcia finansowego i gmina zdecydowała się je zapewnić, ponieważ liczy się przede wszystkim zdrowie mieszkańców. Ma to szczególne znaczenie zwłaszcza w nasilającej się czwartej fali koronawirusa.

Burmistrz dodał również, że liczy na naśladownictwo w innych samorządach. Jeśli inne samorządy również wykupią część spółki, wspólne działanie nad poprawą jakości usług i dostępem do nich będzie jeszcze efektywniejsze.

Narodowy Fundusz Zdrowia nie pokrywa faktycznych potrzeb szpitali

W związku z decyzją gminy i powiatu pszczyńskiego wypowiedziała się również starosta, Barbara Bandoła. Według niej założenie spółki samorządowej to odpowiedź na trudny czas dla szpitali. Bandoła otwarcie przyznała, że w Polsce obecnie trwa normowanie się finansowania opieki i dopóki państwo nie ureguluje wszystkich szpitalnych wydatków, samorząd będzie wspierał rozwój i funkcjonowanie szpitala w Pszczynie.

Obecnie szpital pszczyński, prawdopodobnie jako jeden z wielu szpitali w Polsce, nie może wywiązywać się ze wszystkich zakontraktowanych świadczeń. Powodem są zbyt niskie fundusze napływające z NFZ. Podobno w rządzie są szykowane plany zmiany systemu, ale jego zaakceptowanie i wdrożenie z pewnością potrwa wiele miesięcy. A przecież ludzie nie zrobią sobie przerwy w chorowaniu.