Lipiec był w tym roku niezwykle upalny i niezwykle niebezpieczny. Z jednej strony byliśmy atakowani wysokimi temperaturami, a z drugiej burzami, intensywnymi opadami deszczu i gradu, a także nawałnicami. Prognozy zapowiadają również podobne scenariusze w sierpniu.


Lej kondensacyjny w pobliżu Pszczyny

Dokładnie między Żorami a Pszczyną członkowie ekipy Łowcy Burz zaobserwowali imponujący lej kondensacyjny. Zdarzenie miało miejsce w drugiej połowie lipca, a zdjęcia dokumentujące zjawisko nadal są dostępne w sieci.
Lej kondensacyjny, nazywany czasami tubą lub kolumną, wyrasta z chmury i tworzy się w wyniku różnicy ciśnień. Obecność tej charakterystycznej formacji wskazuje na obecność silnego wiru w tamtej okolicy. Tworzenie się leja kondensacyjnego poprzedza nadejście trąby powietrznej. Ze zjawiskiem tornada mamy do czynienia wtedy, gdy lej kondensacyjny dotknie ziemi. Łowcy Burz, którzy byli świadkami przerażającego zjawiska w okolicy Pszczyny, utrzymują, że lej kondensacyjny, który uwiecznili na zdjęciach, z dużym prawdopodobieństwem mógł dotknąć ziemi.


Niebezpieczne piękno tornada


Dawniej tornada w Polsce zdarzały się raz na kilkanaście lat i były prawdziwym ewenementem. Wobec obecnych zmian klimatycznych nie możemy dłużej uznawać Polski za kraj wolny od trąb powietrznych. Wiele wskazuje na to, że takie zjawiska będą zdarzały się w naszym kraju coraz częściej. I chociaż trudno oderwać od nich wzrok, są bardzo niebezpieczne i zawsze pozostawiają po sobie zatrważające pasmo zniszczeń.


Rejestrowane w Stanach Zjednoczonych tornada mają średnio 150 m szerokości, a i tak dokonują ogromnych zniszczeń w obrębie kilku kilometrów. Największe tornado miało natomiast średnicę 4 km! I chociaż trąby powietrzne w Europie są znacznie mniejsze, z czasem może się to zmienić. Wzrośnie także ich ilość.


Zarejestrowany przez Łowców Burz lej na szczęście nie zamienił się w trąbę powietrzną, która mogła doprowadzić do wielkich zniszczeń na przestrzeni kilku kilometrów. Tego rodzaju zjawiska pogodowe są tym groźniejsze, że są trudne do przewidzenia i praktycznie nie da się przed nimi uchronić. Wszystko, co możemy zrobić przy nadchodzącej trąbie powietrznej, to zabrać zwierzęta i schować się w piwnicy.