O tej tragedii piszą wszystkie media. Na drodze wojewódzkiej w Pszczynie doszło do potwornego wypadku z udziałem dwóch pojazdów: samochodu osobowego i ciężarówki. W wyniku wypadku zmarła 18-letnia dziewczyna. Policja próbuje ustalić, dlaczego nastolatka zjechała na przeciwległy pas ruchu, co skończyło się zderzeniem czołowym.
Tragedia, która wstrząsnęła okolicą
Polskie drogi uważa się za najniebezpieczniejsze w całej Europie. Każdego roku na polskich drogach ginie mnóstwo osób i wbrew pozorom nie jest to spowodowane złym stanem dróg, a zamiłowaniem kierowców do nadmiernej prędkości lub jazdy na podwójnym gazie. Do tego należy dodać również wypadki losowe, czyli takie, których nie dało się uniknąć. Trudno powiedzieć, do której grupy zalicza się tragiczny wypadek, do którego doszło w Pszczynie. Na ten moment wiadomo, że doszło do czołowego zderzenia dwóch pojazdów, a wina za wypadek znajduje się po stronie 18-latki. Śledczy ustalili, że kierująca osobówką z niewiadomych przyczyn zjechała na przeciwległy pas ruch, jadąc prosto na ciężarówkę. 51-letni kierowca ciężarówki był trzeźwy i nawet próbował uniknąć wypadku, ale pobocze było zbyt wąskie i zderzenia nie dało się uniknąć.
Mieszkańcy łączą się w wyrazie współczucia
W wyniku zderzenia czołowego ciężarówki z samochodem osobowym pasażerka osobówki nie miała szans na wyjście z wypadku bez poważnych obrażeń. Niestety sprawdził się najgorszy scenariusz. Przód samochodu osobowego rozsypał się w proch, a 18-latka została uwięziona w zmiażdżonym pojeździe. Na miejsce wezwano śmigłowiec LPR, przybyli również strażacy, którzy natychmiast wydobyli młodą kobietę z wraku. Było jednak za późno — dziewczyna zmarła na miejscu. Śmierć tak młodej osoby wstrząsnęła mieszkańcami, którzy zgodnie ślą wyrazy współczucia dla rodziny zmarłej. Słowa otuchy usłyszał również kierowca ciężarówki, który ten tragiczny wypadek z pewnością zapamięta do końca życia. Internauci nawzajem zachęcają się do zachowywania większej ostrożności na drodze.