W ostatnim dniu minionego tygodnia w Pszczynie doszło do serii dziwnych zdarzeń. Zaczęło się dość zwyczajnie. Policjanci otrzymali zgłoszenie o bójce dwóch mężczyzn, z których jeden rzekomo posiadał nóż. Funkcjonariusze nie byli przygotowani na to, co zastali na miejscu.

Groźna bójka okazała się zwykłą sprzeczką

Zdarza się, że świadkowie konfliktów nieco wyolbrzymiają sytuację. Widocznie tak było i tym razem, ponieważ policjanci natrafili na kłótnię dwóch mężczyzn, ale żaden z nich nie miał noża. Ten drobny szczegół zupełnie zmienia postać rzeczy. Być może sprawa rozeszłaby się po kościach, gdyby nie to, że jeden z mężczyzn nie miał na sobie butów.

Funkcjonariusze starali się połączyć fakty i dla pewności postanowili sprawdzić jeszcze lokal, w którym obaj mężczyźni do niedawna przebywali. Podejrzewano, że do groźniejszej bójki mogło dojść w samym lokalu, a mężczyzna bez butów po prostu nie chce się do tego przyznać.

Spostrzegawczy policjanci na tropie nielegalnych automatów

Pozbawiony butów mężczyzna posłusznie udał się z policjantami do lokalu, w którym wcześniej przebywał. Awantury nie było, ale funkcjonariusze znowu spostrzegli nietypowy szczegół. Osoba zajmująca się lokalem zaczęła zachowywać się bardzo nerwowo. Tym sposobem skłoniła policjantów do poszukiwań.

W lokalu znaleziono 4 automaty do gier. Gry hazardowe poza kasynami są nielegalne, w związku z czym właściciel biznesu oraz osoba, która wynajęła przedsiębiorcy lokal, mogą ponieść poważne konsekwencje. Za jeden automat do gier hazardowych można zapłacić nawet 100 tys. zł kary! Do tego należy doliczyć wyrok do 3 lat więzienia.

Policjanci przekazali informację o nielegalnych automatach do Krajowej Administracji Skarbowej. Funkcjonariusze KAS skonfiskowali automaty i zabrali również około 3 tys. zł zysku pochodzącego z gier.

Kara dla właściciela nielegalnego biznesu zostanie wymierzona drogą sądową.