Czy Pszczyna to dobre miejsce na spędzenie wakacyjnego urlopu lub weekendu we dwoje? Jak najbardziej! To interesujące miasto znajdujące się w niesamowicie ciekawym regionie Śląska. Dowiedz się, jakich zabytków w Pszczynie i powiecie pszczyńskim nie możesz przegapić!
Historia Pszczyny
Pszczyna jest miastem, którego początki datowane są na XIII wiek. Oczywiście ludzie żyli na terenach dzisiejszego miasta już wcześniej. Historia tych ziem wiąże się ze znamienitymi rodami Piastów, Przemyślidów i Promnitzów. Miasto na początku swojego istnienia rozwijało się poprzez handel, będąc ważnym przystankiem handlowym na drodze do i z Ukrainy.
Pszczyna początkowo leżała na terenie województwa małopolskiego. Podział administracyjny polskich ziem w ciągu wieków wielokrotnie ulegał zmianom, więc z pewnością wcale Was ten fakt nie dziwi. I być może miasto rozwijałoby się dalej bez przeszkód, ale niestety spore utrudnienia w tym zakresie powodowały najazdy wrogich husytów. Mimo to właściciele miasta dbali o to, by było ono ważnym ośrodkiem handlowym i artystycznym.
W XIX wieku władzę nad Pszczyną przejął hrabia Hochberg. Niesamowicie bogaty ród hrabiowski przyczynił się do rozwoju tutejszego rzemiosła. Dobra passa miasta trwała aż do czasów I i II Wojny Światowej. I chociaż miasto nie zostało poważnie zniszczone, to tragiczne dzieje wojny nie były mieszkańcom Pszczyny obce.
Tymczasem dzięki łaskawości losu i najeźdźców, skarbów i zabytków Pszczyny nie rozgrabiono, a przynajmniej nie w takiej ilości, jak w innych miastach Polski. Tym sposobem Pszczyna jest dzisiaj jednym z ciekawszych miejsc w kraju. Z pewnością jest to miasto, ciekawe, wyjątkowe i warte zobaczenia!
Zabytki, które warto zobaczyć w Pszczynie
Pszczyna czaruje swoją urodą i przez wielu uważana jest za najpiękniejsze miasto na Śląsku i jedno z najpiękniejszych w całej Polsce. Na tych ziemiach możemy zobaczyć wyjątkowe zabytki. Dowiedz się, jakie miejsca w Pszczynie wzbudzają najwięcej emocji wśród turystów i jakie obiekty obowiązkowo trzeba zobaczyć, będąc w mieście!
Rynek Pszczyna
Zwiedzanie Pszczyny najlepiej zacząć od Rynku. To miejsce, dookoła którego skupiają się najbardziej reprezentacyjne zabytki miasta. Pszczyński Rynek prezentuje się klimatycznie o każdej porze roku. Poza tym to świetne miejsce do zrobienia przystanku na pamiątkowe zdjęcia. Po zwiedzaniu natomiast będzie znakomitym miejscem do zatrzymania się na smaczny posiłek lub dobrą kawę.
Jeśli zaś chodzi o budynki tworzące romantyczne pierzeje Rynku, pochodzą one z XVIII i XIX wieku. Zachodnia strona Rynku prowadzi bezpośrednio do Zamku, w którym obecnie mieści się muzeum. Rynek to także liczne pomniki, w tym słynna ławeczka księżnej Daisy.
Muzeum Zamkowe
Osoby niebędące miłośnikami architektury mogą powiedzieć, że zamek jak zamek, w Polsce można spotkać wiele wspaniałych budowli z minionych wieków. Zamek w Pszczynie jest jednak fenomenem w skali kraju. To jedyne takie miejsce, w którym zachowała się większość oryginalnego wyposażenia. Większość budynków w Polsce doszczętnie zniszczono lub rozgrabiono w czasach II Wojny Światowej. Tymczasem Muzeum Zamkowe pozwala nam naprawdę przenieść się w czasie!
Imponująca siedziba magnatów powstała około XV wieku. Od tamtej pory ma za sobą mnóstwo remontów, bo przecież każdy możny władca musiał przerobić pałac na własną modłę, by dostosować wnętrza do aktualnej mody i własnego komfortu. Obecne wnętrza pochodzą z XIX wieku. Neobarokowa budowla już na pierwszy rzut oka wydaje się bardziej pałacem niż zamkiem, ale warto zaznaczyć, że przed wszystkimi remontami istotnie była bardziej rezydencją obronną. W piękny pałacyk zamieniła się w późniejszych latach, jednak nazwa Zamek w Pszczynie przylgnęła do wspaniałej rezydencji na stałe.
Co ciekawe, decyzję o utworzeniu Muzeum Zamkowego w pszczyńskiej rezydencji podjęto jeszcze w 1945 roku. Ludzie byli wręcz w szoku, że ani Naziści, ani armia radziecka nie zniszczyli zamku, mimo że w trakcie wojny niejednokrotnie w nim rezydowali. Dlaczego pszczyńską rezydencję oszczędzono, podczas gdy inne wspaniałe pałace na Śląsku i nie tylko, zniszczono? Nie wiadomo. Być może to zrządzenie losu, a może żołnierze wrogich armii nie byli zainteresowani niszczeniem lub grabieżą. Tacy ludzie też się przecież zdarzają.
Dzięki tym okolicznościom w 1945 roku naprawdę było z czego robić muzealne wystawy. Właściwie nic nie zmieniano, udostępniając zwiedzającym aż 3 kondygnacje pałacu! Zachowało się piękne wyposażenie apartamentów księżnej Daisy, apartamenty cesarza, jadalnie, galerie, w tym imponująca galeria lustrzana, a także mnóstwo innych ciekawych pomieszczeń. Dreszczyk emocji wywołują również pomieszczenia w piwnicy, na przykład doskonale zachowana zbrojownia. Wytworne wnętrza zapierają dech w piersiach i po prostu nie można ich przegapić. Zamek w Pszczynie to coś, co musicie zobaczyć, będąc na wycieczce w mieście lub powiecie. Dla takich widoków warto przyjechać nawet z drugiego końca Polski!
Stajnie Książęce
Stajnie Książęce w Pszczynie naturalnie znajdują się obok pszczyńskiego pałacu, jednak jest to jakby osobna atrakcja do zwiedzania. Warto jednak kupić bilety od razu na zwiedzanie Muzeum Zamkowego i Stajni, ponieważ wtedy można otrzymać korzystną zniżkę. I jeśli myślicie, że historyczne stajnie w niczym Was nie zaskoczą, to jesteście w błędzie. Książęce konie mieszkały w lepszych warunkach, niż wielu ludzi obecnie!
Kojarzycie imponujące, czyściutkie stajnie w Dubaju, którymi wszyscy się zachwycają podczas wystaw? Otóż w Polsce tak piękne wnętrza dla koni istniały już wieki temu! Dowód na to można zobaczyć właśnie w Pszczynie. Ludzie otwarcie piszą, że stajenne wnętrza są takie, jak w zamku. Chętnych na zajęcie tych pomieszczeń na pewno by nie zabrakło!
Jedynym mankamentem Stajni Książęcych jest brak koni. Obecnie znajdują się tam wystawy dawnych strojów, można również spotkać stary motocykl. To także jest bardzo ciekawe i nieco rekompensuje brak wspaniałych zwierząt, którymi zwyczajnie nie miałby się kto teraz opiekować. Dawniej koni było tu jednak mnóstwo, ponieważ zarówno właściciele Zamku, jak i goście, uwielbiali przybywać do Pszczyny na polowania. Pod tym względem dobrze, że te czasy już minęły. Nieograniczone polowania doprowadziły do znacznego przetrzebienia okolicznych terenów zielonych. Niemniej Stajnie Książęce w Pszczynie naprawdę warto zobaczyć!
Muzeum Prasy Śląskiej
Niewielkie Muzeum Prasy Śląskiej im. Wojciecha Korfantego oczaruje Was znakomitymi zbiorami w postaci starych gazet i przyrządów drukarskich. To niewielkie, klimatyczne muzeum powstało w kamienicy, w której dawniej mieścił się zakład mięsny. Kamienica także jest zabytkowa, ale mimo to czekało ją wyburzenie. Na szczęście w Pszczynie nie brakuje zapaleńców i to właśnie miłośnicy historii uratowali to miejsce przed zniszczeniem w 1985 roku. Co więcej, zadbali, by przetrwało w świetnym stanie do dzisiaj.
Muzeum Prasy Śląskiej jest już po kilku remontach, a jego ekspozycja jest ciekawie przedstawiona. Nie będziecie się tu nudzić, nawet jeśli nie jesteście miłośnikami czytania. Poza sprzętami czysto drukarskimi oraz starymi gazetami w kamienicy znajdują się również inne, niesamowicie ciekawe sprzęty. Na przykład stary aparat fotograficzny. Zwiedzający zgodnie twierdzą, że miejsce ma wyjątkowy klimat, a co najlepsze, wielu rzeczy można dotykać i sprawdzać, jak działają! To już zupełna rzadkość, jeśli chodzi o miejsca zabytkowe.
Dodatkowym atutem jest sympatyczny przewodnik, który dopełnia miłej atmosfery panującej w tym historycznym miejscu. A! Prawie zapomnieliśmy wspomnieć o pięterku, na którym znajduje się sala z instrumentami muzycznymi. To swego rodzaju ukłon w stronę kompozytora Georga Philipa Telemanna, goszczącego na książęcym dworze w XVIII wieku. W sali mieszczą się stare instrumenty z rejonu całego Górnego Śląska, a klimatyczna salka bywa częstym miejscem ciekawych spotkań i wykładów.
Kościół Ewangelicki
W wielu polskich miastach zabytki sakralne to jedyne, co zachowało się po minionych wiekach. Pszczyna po raz kolejny pokazuje swoją wyjątkowość, ponieważ posiada i zabytki sakralne i świeckie. Wszystkie warto zobaczyć.
Kościół Ewangelicki w Pszczynie to piękna świątynia, której początki sięgają 1709 roku. Klimatyczny kościół znajdziemy, spacerując po miejskim Rynku. Kościelna wieża jest widoczna z daleka, dlatego nie będziecie mieli żadnych trudności ze znalezieniem tego zabytku. Zapewne zauważycie również, że neobarokowy styl świątyni nie pasuje do początków XVIII wieku. To prawda, ponieważ obecny kościół oddano do użytku w 1907 roku, po kompletnej odbudowie spowodowanej pożarem świątyni. Strawiony ogniem zabytek trzeba było wybudować na nowo. Kościół nie jest więc aż tak stary.
W środku zastaniemy przyjemny, wyważony wystrój. Największą uwagę koneserów zabytków z pewnością przyciągnie obraz Wniebowstąpienia Pana Jezusa.
Kościół pod wezwaniem Wszystkich Świętych i Matki Bożej Różańcowej
Znacznie więcej zabytków znajdziemy we wnętrzu Kościoła Wszystkich Świętych i Matki Bożej Różańcowej. To świątynia wybudowana w połowie XVIII wieku, mająca to szczęście dotrwać do naszych czasów. Co najdziwniejsze, za zniszczenie wielu elementów wystroju kościoła nie odpowiadają wojenni najeźdźcy, a osoby przeprowadzające w świątyni remonty…
Tak. Historia tej świątyni jest naprawdę zaskakująca. Cenny zabytek bez problemów przetrwał burzliwe dzieje, ale jego wartość zabytkową znacznie obniżyły częste przebudowy. Najbardziej druzgocących zmian dokonano pod koniec lat 50. W tym czasie bezpowrotnie zniszczono wiele dekoracji. Trudno znaleźć dziś powód, dla którego prace konserwatorskie wykonano z taką ignorancją.
Na szczęście nie wszystko stracono. Wnętrze kościoła wciąż zawiera wspaniałe pamiątki z czasów powstania, między innymi piękny ołtarz główny, ołtarze boczne, barokowy chór, czy podziemną kryptę z pochowanymi w niej przedstawicieli znamienitego rodu Promnitzów.
Cmentarz Wojskowy Trzy Dęby
Nieopodal Parku Zamkowego znajduje się malutki cmentarz wojskowy, na którym pochowano śląskich powstańców i harcerzy rozstrzelanych w czasie II Wojny Światowej. Zwiedzanie tego miejsca zajmie Wam kilka minut. To swego rodzaju miejsce pamięci, uświadamiające ogrom tragedii i cierpień, które przypadły w udziale żyjącym kilkadziesiąt lat temu ludziom.
Cmentarz Żydowski
Stary cmentarz żydowski znajduje się zaraz za Parkiem Zamkowym. Miejsce jest warte zobaczenia ze względu na wyjątkowe walory historyczne. Pochodzący z XIX wieku cmentarz przetrwał II Wojnę Światową w idealnym stanie, co jest prawdziwą ironią losu. Mieszkający w Polsce Żydzi w zdecydowanej większości nie mieli tego szczęścia. Być może właśnie dlatego żydowski cmentarz jest obecnie w kiepskim stanie. Rozpada się, krótko mówiąc, gdyż nie ma komu o niego dbać.
Swego czasu planowano zrównać cmentarz z ziemią, niszcząc wszystkie zabytkowe płyty nagrobne i dom pogrzebowy. Na szczęście cmentarz udało się uratować, przynajmniej na razie. Na co dzień to miejsce jest zamknięte i można je oglądać jedynie przez siatkę, „na dziko”. Ponoć kilka razy w roku można umówić się na zwiedzanie tego miejsca z przewodnikiem.
Pszczyna: miejsca i zabytki, które warto zwiedzać z dzieckiem
Zagroda Wsi Pszczyńskiej
Pszczyna to nie tylko pałacowe wnętrza. Możemy zobaczyć tu również zabudowę wiejską, zdecydowanie bardziej powszechną w książęcych czasach. I mimo że drewniana zabudowa obecna w pszczyńskim skansenie jest dużo prostsza, to także jest niesamowicie ciekawa. Skansen utworzono w parku, dlatego otoczenie jest niezwykle zachęcające. Same zabytki architektury wraz ze świetnie wykonanymi imitacjami budynków i przedmiotów tworzą całość, która pobudza wyobraźnię.
Zwiedzający mogą zobaczyć chałupę mieszkalną, młyn, stodołę, wozownię, spichlerz i wiele innych budynków, które dawniej były regularnie użytkowane. Miejsce jest zupełnie inne od tego, co znamy na co dzień, dlatego szczególne znaczenie będzie miało dla dzieci. Dla maluchów taka wycieczka będzie wręcz kosmicznie interesująca.
Zagroda Wsi Pszczyńskiej jest zdecydowanie warta zobaczenia, chociaż ma jedną malutką wadę. Ekspozycja przedmiotów w budynkach wydaje się czasem przypadkowa. Nie jest to jakieś rażące, ale niektórym przeszkadza, na przykład gdy zdjęcie ślubne dawnych mieszkańców wisi w stajni. Być może osoby opiekujące się skansenem na razie nie są w stanie jakoś lepiej zaplanować ekspozycji. Warto jednak pamiętać, że to miejsce żyje i regularnie pojawia się w nim coś nowego. Być może więc wspomniane przez nas mankamenty od dawna są już nieobecne. Przekonajcie się sami!
Park Zamkowy
Pszczyński Park Zamkowy to zielony teren przylegający do najsłynniejszej atrakcji w mieście: Zamku. Teren jest ogromny i zachwycający. To tak naprawdę jeden duży teren podzielony na trzy strefy — główną nazywaną Parkiem Zamkowym, a także dwie boczne — Park Dworcowy i Zwierzyniec. To doskonała okazja, by wspólnie z bliskimi pospacerować i spędzić czas na świeżym powietrzu. Nie zabraknie Wam miejsca na piknik w cieniu drzew, czy grę w piłkę.
Obszerne zielone tereny przylegające do pałacu są pozostałością po dawnych zwyczajach, które miały zapewniać właścicielom posiadłości pełną samowystarczalność. Dawniej mieściły się tu zagrody ze zwierzętami i duże ogrody warzywne. Wszystkie rarytasy dostępne na miejscu! Dzisiaj pozostały pięknie zagospodarowane tereny ogrodowe. Od wieków cieszą oczy i nie sposób się nimi znudzić!
Parki — Zamkowy i Dworcowy, stanowią bardziej reprezentacyjną, wymuskaną część zespołu parkowego. Z kolei Zwierzyniec to część najbardziej swobodna i dzika. Człowiek nie ingeruje za bardzo w rozwój tego miejsca, dzięki czemu ma swój urok. To właśnie tutaj mieści się jedna z najpopularniejszych pszczyńskich atrakcji: Pokazowa Zagroda Żubrów. I chociaż jest to bez wątpienia kuszący przystanek, to nie do końca jesteśmy pewni, czy warto polecać to miejsce. Odwiedzający niejednokrotnie wspominają o złych warunkach, w jakich trzymane są zwierzęta… Nie powinno tak być, zwłaszcza że ceny biletów są wysokie, a liczba odwiedzających duża. Decyzja należy więc do Was.
Ławeczka Daisy
Księżna Daisy jest swego rodzaju symbolem Pszczyny, chociaż z jej słynnych dzienników można dowiedzieć się, że niekoniecznie to miasto lubiła. Raczej nie była to wina samej Pszczyny, ile tęsknoty Brytyjki do własnego kraju i tamtejszych zwyczajów. Można również odnieść wrażenie, że Daisy bardzo męczyło życie pod nakazami dworskiej etykiety. Piękna kobieta ewidentnie nie doceniała luksusów, w jakich żyła, chociaż to może zbyt krzywdząca opinia. Daisy nie miała bowiem problemów z tym, by z luksusów zrezygnować na rzecz pomagania osobom rannym w wyniku I i II Wojny Światowej. Księżna była barwną postacią i nic dziwnego, że miasto zdecydowało się o niej pamiętać.
Księżna Daisy urodziła się w Anglii i nazywała się Maria Teresa Oliwia Hochberg von Pless. Nazwisko Hochberg przybrała oczywiście po ślubie. I chociaż była to kobieta piękna i pochodząca ze znakomitego, arystokratycznego rodu, dzieciństwo spędziła w dość skromnych warunkach. Wszystko przez problemy finansowe rodziny. Wszystko zmieniło się, kiedy hrabia Hochberg poprosił ją o rękę. Małżeństwo było bardziej interesem obu rodzin, niż wielkim porywem miłosnym. Doskonale widać to w pamiętnikach księżnej, za pomocą których kobieta radziła sobie z dość smutną codziennością.
Luksus i wręcz obrzydliwe bogactwo Hochbergów nie imponowały księżnej Daisy. Nie podobały jej się również pruskie tradycje i zwyczaje. Niejednokrotnie narzekała w dziennikach na brak higieny niektórych i była załamana swoimi niepowodzeniami we wprowadzaniu pozytywnych zmian. Być może właśnie dlatego Daisy wolała zamek Książ, gdyż rzadziej widywała tam gości swojego męża.
Można zaryzykować stwierdzenie, że księżna Daisy, mimo że bogata i dama, była w rzeczywistości swojską, mądrą babką. Kiedy nastały okrutne czasy wojny, raz-dwa zrzuciła fantazyjne stroje i rzuciła życie pełne wygód na rzecz pomocy rannym i ubogim. Nigdy nie żałowała pieniędzy na pomoc innym, była blisko zwykłych ludzi i zapewne za to zarówno w Pszczynie, jak i w Wałbrzychu, wszyscy ją kochają. Jej pamiętniki przedrukowano i wydano. Jeśli macie ochotę, możecie je kupić i przeczytać.
Tymczasem Ławeczka Księżnej Daisy to ciekawy pomnik i fajne miejsce do zdjęć. Ze względu na fakt, że można obok posągowej Daisy usiąść, czyni tę atrakcję jeszcze ciekawszą. Dzieci na pewno to docenią. Z pewnością spodoba im się również postać szlachetnej księżnej dbającej o innych.
Zabytki w powiecie pszczyńskim
Pszczyna kryje w sobie mnóstwo ciekawych miejsc, a jeśli zdecydujecie się w mieście nocować, będziecie mieli wygodną bazę wypadową do zwiedzania ciekawostek całego powiatu. Zabytki ukryte w mniejszych miejscowościach w pobliżu Pszczyny są może mniej popularne, ale równie ciekawe, o czym przekonacie się, czytając nasze krótkie opisy.
Książęca Bażantarnia
Przenosimy się na wieś, do miejscowości Poręba. Znajduje się tu piękny późnoklasycystyczny budyneczek powstały pod koniec XVIII wieku. Jak sama nazwa wskazuje, dawniej mieściło się tutaj gospodarstwo do hodowania bażantów. Jeśli myślicie, że to tyle, to grubo się mylicie. Przestronne wnętrza kryją w sobie salę balową, apartamenty, zaplecze gastronomiczne i piękne jadalnie. Gospodarstwo to naprawdę zbyt skromne słowo.
Książęca Bażantarnia i dzisiaj jest w użyciu. Starano się zachować wyjątkowy, zabytkowy charakter wnętrz. Wrażenie robi również piękne otoczenie budynku. Sama natura, nic tylko spacerować i cieszyć się znakomitym krajobrazem!
W Porębie znajdziemy również zabytkowy budynek mieszkalny pochodzący z XIX wieku. Budynek znajduje się na ulicy Karola Świerczewskiego. W sieci znajduje się mało informacji na ten temat, to mało znana, ale bardzo ciekawa atrakcja turystyczna.
Dwór w Rudziczce
Stary dwór w Rudziczce to bardziej ciekawostka i obowiązkowy przystanek dla miłośników eksplorowania opuszczonych miejsc. Tajemniczy, opuszczony dwór prawdopodobnie jest obecnie w rękach prywatnych. Niestety właściciel nie podjął się kompleksowego remontu, przez co budynek od wielu lat niszczeje w zapomnieniu. Wystawiony na sprzedaż, od lat nie może znaleźć nowego nabywcy. Jako budynek wpisany do rejestru zabytków raczej nie ma szans na lepsze czasy. Kompleksowy remont posiadłości pochłonąłby potężne pieniądze.
Wiadomo, że budynek pochodzi z XVIII wieku i przez dłuższy czas należał do rodziny Napieralskich. Dworek w czasach świetności musiał być przepiękny, a życie w tak zielonej i spokojnej okolicy wręcz sielskie. Do dzisiaj zachowały się ozdobne elementy i wspaniała fasada budynku. Do środka można wejść swobodnie, co niestety wykorzystali wandale, wykonując sprayem pseudo artystyczne malunki. Nawet to nie przyćmiewa jednak uroku tego domu i miejsca. Gdyby tak człowiek miał kilkanaście milionów złotych na zbyciu!
Jeśli lubicie takie nieoczywiste atrakcje i chcecie swobodnie pochodzić sobie po okazałej rezydencji bez czujnego oka kustosza, musicie zobaczyć Dwór w Rudziczce. Co prawda nie zachowało się w nim żadne wyposażenie, ale wystarczy ruszyć wyobraźnią, by zdobyć pojęcie o tym, jak dawniej musiało być tu pięknie.
Dlaczego warto przyjechać do Pszczyny?
Pszczyna jest jednym z tych miast, o których mówi się zdecydowanie zbyt mało. Na szczęście turyści potrafią tu dotrzeć i docenić piękne skarby uroczego miasta. Jeśli zdecydujecie się spędzić tu urlop, na pewno nie pożałujecie swojej decyzji! Pszczyna nie pozwoli Wam się nudzić, gdyż praktycznie każda część miasta i powiatu kryje w sobie coś ciekawego, miejsca, w które warto się udać.