Wieloletni problem przeciążonego ruchu pojazdów na zjeździe z arterii Pszczyna-Racibórz stanowi priorytetowy punkt do adresowania przez lokalnych urzędników w najbliższej kadencji. Zauważalne jest, że kwestia ta była niezmiennie istotna przez ostatnie lata.

Co dzień tłumy pojazdów przemierzają 10-kilometrowy fragment Drogi Regionalnej biegnącej między Rybnikiem a Żorami. Przewiduje się, że natężenie ruchu na tym odcinku jeszcze wzrośnie, gdy zostanie udostępniony do użytkowania nowy, czterokilometrowy pas drogowy prowadzący od Niedobczyc do Niewiadomia. Obecnie, w miejscu skrzyżowania Drogi Regionalnej i autostrady A1 w Żorach, kierowcy często utykają w długich korkach.

Problem ten od lat budzi frustrację wśród samorządowców, którzy podejmowali próby jego rozwiązania, jednak bez skutku. Wspomniana kwestia ponownie została podniesiona podczas dyskusji między Arkadiuszem Żabką a Piotrem Kuczerą, prezydentem Rybnika:

Piotr Kuczera wyraził nadzieję na rozwiązanie problemu w najbliższym okresie kadencji. Prezydent odwołał się do lokalnych senatorów i posłów, podkreślając konieczność podejmowania działań mających na celu zniwelowanie tego uciążliwego problemu. Zaznaczył, że jest gotów nawiązać bliską współpracę z miastem Żory, włącznie z wsparciem finansowym, jeżeli zajdzie taka potrzeba. Z drugiej strony Piotr Kuczera zaakcentował, że ostatecznie to Generalna Dyrekcja Dróg posiada najwięcej uprawnień do wprowadzenia zmian w tej kwestii.