Kilka dni temu rozpoczął się rok szkolny, a wraz z nim obudziły się do życia społeczne problemy. Wbrew pozorom nie będziemy dzisiaj pisać o koronawirusie. Mieszkańcy powiatu pszczyńskiego, szczególnie miejscowości Łąka, martwią się o swoje dzieci. W okolicy pojawił się mężczyzna, który próbował nakłonić ucznia do wspólnej przejażdżki i gry w Minecraft. Chłopiec na szczęście odmówił. Do domu wrócił przerażony.

Uczeń wracał ze szkoły. Nie spodziewał się zagrożenia

Łąka to malownicza wieś w powiecie pszczyńskim. Niewielka liczba mieszkańców sprawia, że wszyscy znają się przynajmniej z widzenia. Mało kto na co dzień myśli o niebezpieczeństwie, bo co może się stać w okolicy pełnej znajomych twarzy? Jak się okazuje, zawsze trzeba mieć się na baczności.

O konieczności uważania na siebie przekonał się młody chłopiec — uczeń Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Łące. Był 1 września przed godziną 14:00. Chłopiec wracał do domu z rozpoczęcia roku szkolnego. Niestety nie mógł nacieszyć się powrotem do szkoły i spotkania z kolegami.

Wracając do domu, chłopiec zauważył, że podjeżdża do niego samochód z rejestracją SBI. W środku siedział mężczyzna, który przymilał się do chłopca, zapraszając go do siebie. Kierowca pojazdu chciał zachęcić ucznia za pomocą wzmianki o popularnej grze Minecraft. Chłopiec jednak nie dał się nabrać i odmówił. Jak najszybciej oddalił się od auta, by szybko dotrzeć do domu.

Uczeń na szczęście podzielił się informacją z mamą. Był przerażony. Kobieta zadzwoniła na policję, a w szkole przeprowadzono rozmowę z pozostałymi uczniami. W ten sposób dorośli starają się zapobiec niebezpiecznym sytuacjom.

Mężczyzna nagabujący dziecko poszukiwany przez policję

Zaczepiony na drodze do domu chłopiec wykazał się dużym rozsądkiem. Niestety, wiele dzieci nie zdaje sobie sprawy z zagrożenia. Kiedyś formą zachęty były cukierki, a dzisiaj popularne gry. Jeśli dziecko nie spotkało się w swoim życiu z ostrzeżeniami dorosłych, nie zawsze zrozumie, że obcy człowiek może mu zrobić krzywdę. Dzieci nie myślą w takim sam sposób jak dorośli, są bardziej dosłowne w swojej ocenie sytuacji. Więc jeśli ktoś jest miły, uśmiecha się i proponuje wspólną grę w gry, nie może mieć złych zamiarów.

Dzieci inaczej ocenią sytuację, jeśli będą miały świadomość tego, że nie wszyscy dorośli są dobrzy. Dlatego tak ważne jest, by rozmawiać ze swoimi dziećmi, używając prostych, konkretnych sformułowań. Dzieci muszą wiedzieć, jak postąpić w przypadku zagrożenia ze strony obcych. Tego rodzaju pogadanki powinny być we wszystkich domach i szkołach. Mamy nadzieję, że mężczyznę z powiatu pszczyńskiego uda się zatrzymać, ale nie łudzimy się, że otrzyma wysoką karę. Największą szansą na bezpieczeństwo dzieci pozostaje więc świadomość tego, jak chronić się podczas ataku pedofila.